Dnia 19 października 2017 roku trzech gimnazjalistów z naszej szkoły wzięło udział w IV edycji konkursu kulinarnego, który został zorganizowany przez Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Pogorzeli - Pogorzelski Mastecheff. Do konkursu w sumie przystąpiło 8 zespołów, które reprezentowały poszczególne gimnazja z powiatu gostyńskiego. Wszystko to miało miejsce restauracji Impresja w Borku Wielkpoloskim. Nasze gimnazjum reprezentowali: Katarzyna Klementowicz, Aleksandra Skrzypczak i Szymon Krystek. Tam pod czujnym okiem pracowników, dbających o bezpieczeństwo i służących fachową poradą, zawodnicy zmagali się z kulinarnymi zadaniami. Nasza szkoła na przystawkę wylosowała sałatkę z kalafiorem, jako danie główne sakiewki z kopytkami, a na deser torcik waflowy z masą kajmakową. Wszystkie potrawy przygotowywane były pod okiem kucharzy, pracujących w tej restauracji. Na przygotowanie dań zespoły miały 3 godziny. Dla gimnazjalistów udział w tym konkursie było szansą na sprawdzenie swoich umiejętności i realizowanie pasji. Następnie drużyny prezentowały przygotowane potrawy na pięknie nakrytych i udekorowanych stołach według swych własnych pomysłów. Zmaganiom tym przyglądał się gość specjalny, a zarazem jeden z jurorów; Mateusz Biernat – uczestnik drugiej edycji programu „MasterChef Junior, emitowanego w TVN. Dodatkowo odbywał się pokaz fitnessu. Wszystko było przepyszne, trudno było oderwać wzrok od tych smakoszy. Ostatecznie najwyższe noty otrzymała drużyna z Zimnowody, drugie z Borku Wielkopolskiego, a trzecie z Pogorzeli. Nasza szkoła zdobyła wyróżnienie. Mimo, że nie znalazło się dla nas miejsce na podium, było to niesamowite przeżycie, które zapamiętamy na długo. To był ogromny zaszczyt móc gotować w jednej z najlepszych restauracji w naszym regionie. Było to niesamowite przeżycie, które zapamiętam na długo. Mogliśmy sprawdzić się w swoich umiejętnościach, a oprócz tego świetnie się bawić. Wszyscy byli uśmiechnięci. Nie było między nami żadnej rywalizacji. Wiadomo, że każdy chciał się pokazać z jak najlepszej strony, ale połączyła nas więź szczególna, która sprawiła, że czuliśmy się jak jedna wielka rodzina. Bardzo chcielibyśmy przeżyć to raz jeszcze.
Kasia Klementowicz IIIA G
Dnia 19 października 2017 r. odbył się konkurs kulinarny Pogorzelski Mastecheff. Była to już IV edycja organizowana w Borku Wielkopolskim. Wraz z moimi dwoma rówieśnikami zostaliśmy wytypowani przez naszą nauczycielkę zajęć technicznych Panią Elżbietę Andrzejewską. Nasze przygotowania rozpoczęły się znacznie wcześniej. Wraz z Kasią i Szymonem zrobiliśmy próbę generalną, której skutkiem były pyszne naleśniki. Na konkurs pojechaliśmy w czwartek o godzinie 800 w świetnych humorach. Po kilkunastu minutach byliśmy już w restauracji Impresja. Ubrani w piękne, jesienne fartuszki wkroczyliśmy na sale, gdzie powitali nas inny uczestnicy. Nadszedł czas losowania stolików i potraw. Wylosowaliśmy stolik nr7 oraz niełatwe potrawy do przygotowania. Jako danie główne mieliśmy wykonać sakiewki z mozzarellą z kopytkami, na przystawkę sałatkę z kalafiorem, a na deser torcik waflowy. Na przygotowanie mieliśmy 3 godziny. Najpierw zabraliśmy się za sałatkę z kalafiorem. Kucharze z restauracji bardzo nam pomagali i dawali cenne rady. Nadszedł czas przygotowania dania głównego. Podzieliliśmy się zadaniami. Wszyscy staraliśmy się, aby dania były jak najsmaczniejsze. Po przygotowaniu wszystkich dań zajęliśmy się ich dekoracją. Ważne było, aby potrawy były pyszne i kusiły wzrok. Po przygotowaniu wszystkich dań, nadszedł czas posprzątania stanowiska pracy i nakrycia stołu tak, by jak najlepiej wyeksponować przygotowane przez nas pyszności. Naszym motywem była jesień, dlatego na stole znalazły się kolorowe, flizelinowe liście oraz jelonki ręcznie robione z drewna. Całość wyglądała świetne. Mimo wielu starań i chęci nie znaleźliśmy się na podium. Jednak cieszyliśmy się, że mogliśmy reprezentować naszą szkołę w powiatowym konkursie. Zdobyliśmy cenne doświadczenie i przeżyliśmy świetną przygodę kulinarną.
Aleksandra Skrzypczak III A G
Dnia 19 października wybraliśmy się na konkurs kulinarny pt. Pogorzelski Mastecheff. Po przyjeździe na miejsce wylosowaliśmy numer stanowiska oraz przystąpiliśmy do losowania przepisów. Nasze dania były trudne do wykonania, ale bardzo efektowne. Cała zabawa odbywała się w atmosferze fair play. Klimat był przyjemny a zabawa wyśmienita. Szkoda, że nie udało nam się wygrać, lecz najważniejsza była dobra zabawa. Moim zdanie był to jeden z lepszych konkursów na których byłem w życiu.
Szymon Krystek III B G
