No module Published on Offcanvas position

Wycieczka do Krainy Tysiąca Jezior

20-22 kwietnia 2016r. 45-osobowa grupa uczniów pod opieką organizatorów udała się na zieloną szkołę. Miejscem docelowym naszej wyprawy był ośrodek wypoczynkowy „Gwarek”, w którym znajduje się Centrum Aktywnego Wypoczynku. Położony on jest w środkowej części Mazur, nazywanych Krainą Tysiąca Jezior, w malowniczej miejscowości Piękna Góra nad jeziorem Tajty w województwie warmińsko – mazurskim. W odległości 3 km od naszej bazy, pomiędzy jeziorami Kisajno i Niegocin, znajduje się miejscowość Giżycko, nazywana żeglarską stolicą Polski, którą również odwiedziliśmy. Centrum Aktywnego Wypoczynku przygotowało dla nas bogaty program zajęć animacyjnych. W jego realizację byli zaangażowani doświadczeni animatorzy. Plan dnia nie pozostawiał miejsca na nudę. W naszym programie znalazły się następujące zajęcia: integracyjne, park linowy, szkoła komandosów i przetrwania, ścianka wspinaczkowa, pokaz miotania ogniem, ognisko, pieczenie kiełbasek, gry teleturniejowe oraz wspólny śpiew i taniec wszystkich uczestników będących w ośrodku. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Toruniu, pięknym mieście Kopernika i piernika, położonym nad Wisłą. Udaliśmy się do Planetarium, Żywego Muzeum Piernika oraz na posiłek do Maka.

Fragmenty wspomnień uczestników wycieczki na Mazury 

Na wycieczkę wyjechaliśmy 20 kwietnia o godzinie 4.00. Wszyscy wesoło spędziliśmy czas w autokarze, śmiejąc się i śpiewając. Gdy zmęczeni dojechaliśmy do ośrodka wypoczynkowego, czekało nas nie lada zaskoczenie. „Gwarek” okazał się pięknym ośrodkiem wypoczynkowym. Obok niego znajdował się park linowy. Po drugiej stronie budynku było  piękne, otoczone lasem jezioro, plac zabaw i ścianka wspinaczkowa..

Następnie udaliśmy się na pyszny obiad. Potem pojechaliśmy nad jezioro do Giżycka, gdzie zrobiliśmy wspólną sesję zdjęciową.  Kolejna atrakcją były zajęcia „Team building”. Podzieliliśmy się wtedy na dwie drużyny. Naszym pierwszym zadaniem było przejście labiryntu. Musieliśmy poruszać drewnianym labiryntem w ten sposób, aby kulka trafiła do wyznaczonego miejsca. Kolejne zadanie polegało na przeniesieniu pachołka bez użycia rąk.(…)

 

                                                                                                         Julia Waleńska kl.VIb

                                                                                                         Julia Sobuś kl.VIb

 

W środę, 20 kwietnia br. o godzinie 3.45 spotkaliśmy się przed szkołą w Pępowie. O godzinie 4.00 wyjechaliśmy na Mazury. Na miejsce dotarliśmy około godziny 14.30. Następnie zjedliśmy obiad, a potem poszliśmy na Team Building czyli budowanie grupy. Na początku podzieliliśmy się na dwie grupy: Fejmy Fryty i Smerfy. Wtedy bawiliśmy się w wiele gier zespołowych. W jednej z nich za pomocą skrzyń musieliśmy przedostać się na drugą połowę boiska tak, żeby żadna osoba z grupy nie spadła ze skrzyni. Po chwili odpoczynku poszliśmy na ognisko, gdzie mogliśmy zobaczyć pokaz ognia. Następnie była impreza, na której robiliśmy mnóstwo zdjęć. Były tam także różne maskotki i clowny.(…)

                                                                                              Julia Kołodziejczak kl.Vb

 

(…) Nadszedł czas na ognisko z kiełbaskami i animatorem. Wspólnie śpiewaliśmy i tańczyliśmy. Kiedy już zasłużyliśmy na kiełbaski piekliśmy je, a potem piliśmy ciepłą herbatę. Specjalnie dla nas, jak dla vipów, pan Tomek wykonał pokaz ognia. O godzinie 21.45 wszystkie osoby zakwaterowane w ośrodku, zostały zaproszone na plac główny i tam wszyscy wspólnie się bawiliśmy. Na koniec było wspólne selfie na facebooka i wszyscy udaliśmy się do swoich łóżek.(…)

                                                                                                        Wiktoria Mierzyńska kl.VIb

 

Pierwszego dnia pobytu na wycieczce, zobaczyliśmy Giżycko. Na początku weszliśmy na punkt widokowy, z którego podziwialiśmy piękne widoki panoramy giżyckiej.

Po wspólnym zdjęciu na tle dużego jeziora, pojechaliśmy do Ośrodka Wypoczynkowego „Gwarek”. Wieczorem mieliśmy zaplanowane zabawy. Pierwsza drużyna FC SMERFY pobiła nowy rekord w labiryncie. FRYTOM za to, udało się wygrać w konkurencji ze skrzynkami.

To był bardzo udany dzień, który na długo pozostanie w naszej pamięci.(…)

                                                                                   Aleksandra Baranowska kl.VIb

 

(…)W ogromnym namiocie zostaliśmy podzieleni na dwie grupy: Smerfy i Fryty. Ja byłam w Smerfach. Naszym pierwszym zadaniem było doprowadzenie małej kuleczki przez mini labirynt do dziurki. Pobiliśmy rekord czasowy!

Potem mieliśmy przenieść słupek gumowy bez dotykania. Było to bardzo trudne! Budowaliśmy też wodociągi i przenosiliśmy skrzynki. Następnie było ognisko z animatorem. Pan Mateusz pokazał nam taniec z ogniem. Był to niezapomniany widok! (…)

                                                                                                      Daria Klemens kl.Vb

 

(…)Następnego dnia, kiedy się obudziliśmy, zjedliśmy śniadanie i poszliśmy zrobić sobie zdjęcie nad jeziorem. Później rozpoczęły się atrakcyjne zajęcia. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Moja grupa poszła na park linowy. Wraz z koleżankami ustawiłyśmy się na końcu kolejki. Kiedy nadeszła moja kolej, weszłam do góry, aby pokonać pierwszą przeszkodę. Bardzo się przestraszyłam i miałam zamiar się cofnąć, lecz osoby stojące na dole, dodawały mi otuchy. Muszę przyznać, że po pokonaniu drabinek, reszta trasy była bardzo prosta. Kiedy wszyscy pokonali park linowy, zamieniliśmy się  z druga grupą i poszliśmy na survival.(…)

                                                                                                  Oliwia Nowacka kl.VIb

 

(…)Drugiego dnia pobytu na Mazurach mieliśmy w planie wiele atrakcyjnych zajęć. Dzień rozpoczęliśmy od śniadania. Wchodząc do jadalni, ujrzeliśmy duży, stół szwedzki. Znajdowały się tam różnego rodzaju smakołyki: pieczywo, sery, szynki.

Pierwszymi zajęciami był  survival. Poszliśmy w głąb lasu, gdzie zostaliśmy podzieleni na grupy. Pan, który prowadził zajęcia zadał nam zadania. Musieliśmy zbudować szałas, zrobić ognisko, wymyślić znak SOS, nazwę plemienia, pułapkę na dziką kurę i pupilka. Po sprawdzeniu zadań, prowadzący ogłosił wyniki. Wygraną drużyną okazały się FALAFELE. Następnie udaliśmy się na park linowy.(…)

Przed wyjazdem przyszła do autokaru miła pani z kadry, która powiedziała, ze byliśmy najlepszą grupą i liczy na to, że za rok wrócimy do Pięknej Góry. (…)

                                                                      Daria Szuba kl.VIa

 

(…)Po powrocie do ośrodka kolejną atrakcją były zajęcia Team building, które miały na celu przede wszystkim integracje, współzawodnictwo oraz świetną zabawę.

Po kolacji wieczorową porą spotkaliśmy się wszyscy przy ognisku z kiełbaskami i animatorem. Była muzyka, dużo zabawy, śpiewu, tańca i zero nudy. Na zakończenie dnia wujek Popek umilił nam wieczór.

Następnego dnia w czwartek po pysznym śniadaniu kolejna przygoda Survival, uczyliśmy się jak przetrwać w ekstremalnych warunkach, zbudować schronienie, szałasy, zastawianie sideł na zwierzynę.

Kolejnym zajęciem była przygoda na Ściance Wspinaczkowej, następnie Park Linowy – ekstremalna przygoda na wysokości. Lekki dreszczyk i skok adrealiny to coś niezwykłego i wspaniałego. Trochę zmęczeni, ale bardzo zadowoleni udaliśmy się na obiad. Brak miejsca i czasu na nudę następne zajęcia aktywne i kreatywne – Szkoła Komandosów. Mieliśmy stać się niewidocznymi dla wroga, pomalowane twarze i leśna zabawa w podchody. Upoceni i brudni wróciliśmy na kolację.

Na zakończenia dnia intelektualne show - Intelshow podczas którego nasze szare komórki zostały uaktywnione. Wybieraliśmy kategorie gier i sprawdzaliśmy ilość punktów.(…)

Amelia Koncewicz kl.IVa

 

(…)Po survivalu mieliśmy Szkołę Komandosów. Każdy z nas miał pomalowaną twarz, a później zostaliśmy podzieleni na dwie drużyny i bawiliśmy się w chowanego. Szkoła Komandosów wszystkim bardzo się podobała. Następnie byliśmy na ściance wspinaczkowej. Wieczorem około godziny 20.00 braliśmy udział w rozgrywkach umysłowych. Byliśmy podzieleni na trzy drużyny i musieliśmy wymyślić nazwę drużyny. Graliśmy w teleturnieje telewizyjne: Familiadę, Milion w dwie minuty, Jaka to melodia?, Jeden na jeden. Na koniec wspólnie zaśpiewaliśmy piosenkę „Jutro znowu będzie pomidorowa...” Ta piosenka stała się hitem naszej wycieczki.(…)

                                                                                                         Maria Fabisiak kl.IVa

 

(…) Drugiego dnia udaliśmy się na śniadanie, następnie na park linowy. Gdy skończyliśmy, poszliśmy na zajęcia survivalu. Otrzymaliśmy tam zadania: zbudowanie szałasu, przygotowanie ogniska, pułapki na dzikie kury oraz znaku SOS. Po wykonaniu wyżej wymienionych zadań, poszliśmy na obiad. Po obiedzie wróciliśmy do lasu na zajęcia- Szkoła Komandosów. Pan przewodnik przekazał nam farbki  i zlecił pomalowanie twarzy. Potem podzieliliśmy się na dwie grupy. Jedna grupa chowała się, a druga szukała. Gdy skończyliśmy, poszliśmy na ściankę wspinaczkową, a później na kolację.(…)

(…) Ta wycieczka bardzo mi się podobała, ponieważ dostarczyła wiele niezapomnianych wrażeń.

                                                                                                                Dominika Hauza kl.Vb

 

(…)Dzień III

Przed godziną 10 wyjechaliśmy z Pięknej Góry i ruszyliśmy w stronę Torunia.

W mieście Mikołaja Kopernika odwiedziliśmy Planetarium. Następnie udaliśmy się pod pomnik słynnego astronoma, gdzie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. Oczywiście wycieczka nie mogła obejść się bez wizyty w Mcdonalds, gdzie się później wybraliśmy. Mieliśmy też chwilę czasu na zakupienie pamiątek. Następnie poszliśmy do Muzeum Żywego Piernika, gdzie wysłuchaliśmy kilku ciekawostek na temat pierników. Później sami  mogliśmy upiec takie pierniki. Około godziny 19.30 wyjechaliśmy z Torunia. Do Pępowa wróciliśmy zmęczeni, ale zadowoleni.(…)

                                                                                                                     Maria Bzodek kl.Vb

 

(…)Trzeciego dnia wykwaterowaliśmy się, zjedliśmy śniadanie i wyjechaliśmy w stronę domu. Po kilku godzinach jazdy dotarliśmy do Torunia. Poszliśmy tam do Planetarium. Po skończonym seansie poszliśmy do McDonalds. Następnie przeszliśmy uliczkami Torunia do Muzeum Żywego Piernika, w którym wykonaliśmy własnego piernika oraz nauczyliśmy się robić ciasto piernikowe. Z Torunia wyjechaliśmy o godz.19.30.

W autobusie było wesoło, zabawnie, miło i sympatycznie.

            Była to najlepsza wycieczka szkolna. Bardzo mi się podobały zajęcia w ośrodku i piękne krajobrazy Mazur.(…)

Dominika Marciniak kl.Vb

 

(…) W drodze powrotnej udaliśmy się do Torunia. Byliśmy w Planetarium, McDonalds i w muzeum, w którym robiliśmy samodzielnie pierniki. O godzinie 24.00 wróciliśmy do domu.

Wycieczka bardzo mi się podobała, ponieważ było fajnie, miło i wesoło. Najciekawszą atrakcją dla mnie był park linowy.

                                                                                                         Wiktoria Konieczna kl.Vb

 

(…)W Toruniu było pięknie. Byliśmy w Planetarium, a potem w Muzeum Piernika. Na pamiątkę sami zrobiliśmy swój piernik.

Jeszcze raz chciałabym pojechać do Pięknej Góry i Torunia. Najbardziej podobał mi się park linowy, Planetarium, survival i Team buliding.

                                                                                                              Julia Mierzyńska kl.Vb